|

|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jar
Władza ^^
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 18:49, 12 Wrz 2008 Temat postu: Karczma pod złotym runem |
|
|
Chcę zaproponować wam pewien sposób rozrywki, który zwie się fabularną grą RPG. Wcielamy się tutaj w fantastyczną postać wykreowaną przez siebie. Tak więc pierwszym etapem jest stworzenie osoby, którą zamierzamy grać. Wybieramy rasę, klasę, tworzymy jej historię, wygląd, etc.
Teraz jak grać:
<w tym nawiasie opisujemy czynności, które wykonuje nasza postać>
Bez nawiasu piszemy to, co nasza postać mówi.
Dobrze, można teraz zacząć. Stosujcie się może na przykładzie mojej postaci.
___________________________________________________
<Ciemną nocą podróżujesz ścieżką przez mroczny las. Jedyne dźwięki, które towarzyszą Ci w wyprawie to odgłosy dzikich zwierząt i innych stworzeń zamieszkałych na tych terenach, a jedyne światło, dzięki któremu widzisz choć drogę, dają Ci tylko gwiazdy i blask księżyca. Zaraz po tym, jak Twoje ciało dawało znaki, że potrzebujesz odpoczynku, przed sobą zauważasz migoczące światło. Zaciekawiony przyspieszasz kroku i po kilku minutach marszu dostrzegasz na polanie, do której doszedłeś, przytulną drewnianą chatkę. Z kamiennego komina bucha dym, a ze środka dochodzi Cię gwar. Twoja ciekawość popchnęła Cię pod samo wejście do tego domku. Na drzwiach wejściowych zauważasz zawieszoną tabliczkę, "Odłóż swój oręż i odpocznij". Po chwili wahania otwierasz niepewnie drzwi i zaglądasz do środka. Przed Tobą namalowała się duża izba. To karczma. Zauważasz kilka okrągłych stolików, przy każdym po cztery krzesła. Przy lewej ścianie cztery fotele, ustawione w rządku. Przy prawej kilka beczek, na których poustawiane są kufle, kielichy. Naprzeciwko wejścia ogień, wesoło buchający w kamiennym kominku. Po prawej stronie schody na piętro, po lewej drzwi do piwnicy, na których wypalony napis głosi: "Wstęp tylko dla upoważnionych">
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jar
Władza ^^
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 18:56, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
<znalazł sobie miejsce siedzące na ladzie, ze swoją towarzyszką, drewnianą fajką, z której raz po raz się zaciąga, po czym chmurka dymu opuszcza jego płuca. Swoich oczu, z których bije coś niezwykłego, czego nie sposób opisać słowami, nie odrywa od płomieni tańczących w kominku. Ubrany jest w znoszoną szatę i lekkie buty. Jego wyraz twarzy nie ukazuje żadnych emocji, jednak mówi, iż jest to osoba melancholijna, wiecznie pogrążona w rozmyślaniach. Nie widać, by miał przy sobie jakąkolwiek broń>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masta of Disasta
III D
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leśnica świata stolica
|
Wysłany: Czw 21:15, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
<Stanął w drzwiach i rzucił okiem w poszukiwaniu wolnego miejsca. Znalazł jedno w ciemnym kącie, najbardziej oddalonym od światła bijącego z kominka. Zamknął drzwi i udał się w jego kierunku, nie ściągając z siebie płaszcza sięgającego po podłogę oraz kaptura z głowy. Kiedy wreszcie usadowił się na drewnianej ławie, machnął ręką w kierunku karczmarza. Ten podszedł do niego. Wędrowiec wypowiedział jedno słowo.> Grzaniec. <Sprawiał wrażenie, jakby nie chciał ujawniać swojej tożsamości. Kiedy pił już wreszcie swego grzańca, siedział tylko i milczał, delektując się smakiem i rozgrzewającą mocą napoju. W półmroku nie było go prawie widać.>
Ostatnio zmieniony przez Masta of Disasta dnia Czw 21:17, 18 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jar
Władza ^^
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 22:24, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
<w chwili, gdy usłyszał skrzypienie otwieranych drzwi wejściowych, przeniósł tam natychmiast swój wzrok, po czym odprowadził nowoprzybyłego wzrokiem na jego miejsce. Uważnie przyglądał mu się, lecz spokojnym, przyjaznym wzrokiem> Witaj nieznajomy <rzekł do niego, kiedy już upewnił się, że nowoprzybyły nie zna podobnych uprzejmych zwrotów>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masta of Disasta
III D
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leśnica świata stolica
|
Wysłany: Pią 12:09, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
<Wędrowiec dalej delektował się swym trunkiem, a jego wewnętrzny niepokój powoli ustępował miejsca słodkiemu zapomnieniu. Z relaksu wyrwał go jednak jakiś obcy, na którego wcześniej nie zwrócił uwagi. Rzekł on do niego: "Witaj nieznajomy". Trudno tutaj było myśleć o jakiejkolwiek mani prześladowczej, jednak osoba taka jak on nie mogła pozwolić sobie na jakiekolwiek nieostrożne kontakty, zwłaszcza w karczmie znajdującej się gdzieś po środku lasu. Nie w takiej profesji... Czasami wędrowiec żałował tego, iż nie może pozwolić sobie na huczne biesiady, czy choćby zwykłą rozmowę z kimś ciekawym przy piwie, ale z czasem do tego przywykł. Przyjrzał się dokładniej nieznajomemu. Wyglądał on niepozornie, jednak coś zaintrygowało wędrowca w tej osobie. Wyglądał on dla niego jak osoba stroniąca od kontaktów z ludźmi, a mimo wszystko miał w sobie coś ze wścibskości. Wędrowiec odpowiedział tylko z przyzwoitości, spokojnym i niskim głosem.>Witaj...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jar
Władza ^^
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 11:45, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
<przyglądał się jeszcze przez chwilę nieznajomemu i podszedłby do niego, lecz zauważając jego dystans, uśmiechnął się tylko delikatnie i z powrotem przeniósł wzrok na płomyki ognia tańcujące w kominie. Ściągnął jeszcze w płuca ostatnią chmurę dymu, po czym, wypuszczając ją powoli, strzepał z fajki popiół na ziemię. Schował ją do torby, przewieszonej przez ramię> Kieliszek wina poproszę <zwrócił się do karczmarza stojącego za ladą, który bez słowa wyciągnął przed siebie dłoń w prośbie, a raczej w nakazie zapłaty> Dwa srebrniki za kielich wina? Asanie, nie mam pieniędzy <karczmarz tylko wzruszył ramionami w krzywym uśmiechu. Utrzymał jeszcze swój wzrok na kilka chwil w oczach karczmarza, po czym zeskoczył z lady i usadowił się wygodnie wzdłuż parapetu okiennego. Westchnął głęboko i spojrzał za okno>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masta of Disasta
III D
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leśnica świata stolica
|
Wysłany: Nie 13:12, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
<Wędrowiec siedział dalej przyglądając się spod kaptura sytuacji zaistniałej przy ladzie. Pomyślał, że w miejscu w którym nigdy wcześniej go nie było, wcale nie musi ukrywać się przed ludźmi jak w mieście z którego dopiero co uszedł, ścigany przez miejskie straże, tym bardziej, że wśród biesiadników nie zauważył nikogo podejrzanego. Przywołał do siebie barmana.>Kielich wina dla tego gościa.<Wskazał na nieznajomego, z którym wcześniej nawiązał kontakt i zapłacił karczmarzowi dwoma srebrnikami. Chciał sprawdzić swego nowego znajomego...>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jar
Władza ^^
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 13:25, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
<kiedy karczmarz przyniósł mu kielich wina i powiedział, kto mu go sprezentował, spojrzał z lekkim zaskoczeniem na nieznajomego. Wziął kielich, wahając się kilka chwil i bez słowa podszedł do obcego> Nie trzeba było Asanie. Ale bardzo dziękuję. <uśmiechnął się do niego delikatnie> Można się dosiąść?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masta of Disasta
III D
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leśnica świata stolica
|
Wysłany: Nie 13:31, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co, usiądź.<Powiedział i wskazał nieznajomemu miejsce po przeciwnej stronie stołu. Na początku przyjrzał mu się dokładniej a potem przedstawił się, podając dłoń.>Radomir.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jar
Władza ^^
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 13:33, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
<nim usiadł, podał mu swoją> Ja jestem Kenaiell <po czym usadowił się na przeciwko> Co Cię sprowadza w te okolice Radomirze? <upił łyczka swojego wina, po czym odstawił kielich na blat stołu, opierając o niego łokcie>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masta of Disasta
III D
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leśnica świata stolica
|
Wysłany: Nie 13:40, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedzmy, że praca. Praca o której raczej nie mogę rozmawiać... Albo raczej nie chcę.<Powiedział z tą samą dozą dyskrecji z jaką zachowywał się wcześniej. Był w opałach i nie miał praktycznie nic do stracenia, a w Kenaiellu mógł znaleźć pomoc. Jednak najpierw musiał dowiedzieć się o nim czegoś więcej.> Jestem w tarapatach, tylko tyle mogę ci powiedzieć. Przynajmniej narazie. Powiedz mi, co taki człowiek jak ty, bez broni, robi w takim miejscu jak to?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jar
Władza ^^
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 13:51, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jakby Ci to powiedzieć Radomirze <wzrok swój spuścił na blat stołu> Wędruję tu i tam, poszukując tłumacza pewnej księgi. <przeniósł wzrok z powrotem na Radomira> musisz zrozumieć, że jest to sprawa lekko dla mnie osobista i trochę niebezpieczna. Ale wiedz, że od paru dni przesiaduję w tej karczmie, odpoczywając od trudów podróży. Tutaj mam schronienie, pewien stopień bezpieczeństwa, czego nie mogłem odnaleźć w mojej drodze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masta of Disasta
III D
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leśnica świata stolica
|
Wysłany: Nie 14:04, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jutro opuszczam to miejsce, nie mogę tutaj długo zabawić. O brzasku udaję się do klasztoru sióstr bogini Melitele. Jestem ranny i potrzebuję ich pomocy. Jeśli chcesz możesz udać się ze mną. Morze one wskażą ci kogoś kto będzie mógł ci pomóc.<Zaproponował mu pomoc i patrzył na niego z oczekiwaniem.>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jar
Władza ^^
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 14:15, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
hm... <zmarszczył brwi> to się okaże... ciężko mi takie decyzje podejmować w tak krótkim czasie. Ale w jaki sposób one mogłyby mi pomóc? <upił kolejnego łyka wina, nie odrywając wzroku od rozmówcy>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masta of Disasta
III D
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leśnica świata stolica
|
Wysłany: Nie 14:27, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Siostry Melitele współpracują z klasztorem braci Boga Nocturna. W ich zakonie jest grupa zakonników tłumaczących księgi starożytnych. Może oni będą mogli ci pomóc, jeśli stawią się za tobą kapłanki Melitele, do czego mogę doprowadzić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

|